niedziela, 22 grudnia 2013

(Annabeth)
 Czekając aż Nico wróci z podziemia postanowiłam poszukać czegoś o próbach przywrócenia zmarłych do życia. Wyciągnęłam więc laptop Dedala i zaczęłam szukać w sieci jakiś przydatnych informacji. O ile w zwykłym internecie były same brednie o wampirach to w sieci Hefajstosa znalazłam coś ciekawego. Ponoć istniała kiedyś waza przeklętych, w której można przechowywać dusze, ale jedyne wzmianki o niej pochodzą z przed 3000 lat. Nie dowiedziałam się wiele więc zadzwoniłam do mamy, wiem brzmi to śmiesznie, bo kto normalny dzwoni do mamy żeby się spytać o jakąś wazę z przed kilku tysięcy lat. Poszłam nad jezioro i poprosiłam najadę żeby zrobiła tęcze, rzuciłam drachmę mówiąc:
"O Iris boginio tęczy przyjmij moją ofiarę, pokaż mi Atenę na Olimpie"
W mgle pojawił się obraz sali tronowej, bogini stała przy wrotach. Odwróciła się w moją stronę i powiedziała.
- Witaj córko czego chciałaś się dowiedzieć
- Opowiedz mi o wazie przeklętych
- A więc to waza którą Tezeusz próbował przywrócić ojca do życia- wyjaśniła - jednak niewiele pomogła, można nią jedynie przywołać dusze z podziemia.
- Gdzie można ją znaleźć
- Po wyczynach Tezeusza została ukryta w Atenach, potem rzymianie ją zabrali, aż w końcu jakiś heros przywiózł ją do ameryki.
Machnęła ręką i mgła zniknęła, podziękowałam nimfie i pobiegłam do wielkiego domu. Chiron siedział na wózku i grał w karty z panem D (jak zwykle). Podeszłam do Chirona i spytałam:
- Chironie czy wiesz który heros przywiózł do ameryki wazę przeklętych?
Widać że był mocno zaskoczony tym pytaniem, ale odpowiedział.
- Tak to było podczas wojny secesyjnej w 1864 r przywiozła ją Elizabeth Smith.
- A co się stało z wazą po wojnie ?
- Wygląda jak grecka zwykła mała waza więc jest w Metropolitan Museum of Art.
- Co ?? - zdumiewające jak tylko Nico wróci będę musiała wybrać się do tego muzeum - Już nic.
Teraz tylko trzeba poczekać na Nica, poszłam spokojnie do domku i czekałam. Naglę ktoś zapukał do drzwi
- Wejdź - krzyknęłam
Do domku wpadł zdyszany Nico.
- Co się stało? - spytałam
- Nic. Percy chce wrócić. Znalazłaś coś.
- Tak musimy się wybrać do muzeum.
Mina Nica była po prostu bezcenna.